Niewiele tak rozwija naszą świadomość, jak podróże. To przede wszystkim świetny sposób na rozwój osobisty. Decyzja o tym aby porzucić komfort zacisza domowego jest nie lada wyczynem, który zawsze oznacza nieustanne zmagania się ze swoimi własnymi lęki. Człowiek jest istotą, która nie przepada za zmianami. Wszyscy czujemy się znacznie lepiej, gdy znajdujemy się w znajomym i dobrze poznanym otoczeniu, wypełnionym przez osoby, z którymi żyliśmy przez długie lata. W momencie, gdy decydujemy się porzucić to wszystko co znamy i kochamy, na rzecz nowego i nieznanego, każdy będzie musiał pokonać lęk przed niewiadomą, a jednocześnie odkryć silniejszą i odważniejszą wersję siebie samego. Każdy dzień będzie wyzwaniem, ale jednocześnie będzie także zwycięstwem, które pokazuje nam, że jesteśmy w stanie poradzić sobie ze wszystkim.
Poznawanie świata otwiera naszą świadomość na rzeczy, o których nigdy wcześniej byśmy nie pomyśleli. Sprawia to, że podróże to również dobry sposób na rozwój duchowy. Obcowanie z innymi kulturami i poznawanie obcych zwyczajów uświadomi każdemu, że w gruncie rzeczy wszyscy jesteśmy ludźmi i więcej nas łączy niż dzieli. Codzienna konieczność poznawania nowych ludzi pozwoli każdemu stać się bardziej otwartym na nowe doznania oraz opinie i uczucia innych osób, tym samym sprawiając, że sami stajemy się lepsi.
Podróże to wspaniały sposób na zarówno rozwój duchowy jak i rozwój osobisty. Nie ma znaczenia, gdzie ktoś się wybiera, czy na piaszczyste plaże w Grecji, czy na zimne norweskie fiordy. Wszystkie nowe przeżycia pozwolą poznać siebie znacznie lepiej. Sprawia to, że każdy powinien chociaż raz w życiu porzucić na chwilę rutynę codzienności i wyruszyć w drogę, aby odkryć świat i siebie samego.